Postanowiłem założyć osobny temat dla jednego z miejsc.

Byłem tam nie raz Owszem miejsce dość ciekawe, ale opowieść o dwóch czarnych postaciach wstających i padających jest bzdurna jak fabuła w pornosach. Jak wiemy wiele ludzi chadza tam w wiadomym celu... Ja bym nie wierzył człowiekowi, który w tamtym momencie był w stanie wskazującym na spożycie alkoholu lub innych substancji odurzających. Według mnie tam nie straszy, ani nic podobnego, ale napiszcie co sądzicie o tej i innych historiach. Dodam, że byłem tam wczoraj dość długo i nic niezwykłego tam nie widziałem. Bywam tam dość często, bo to najciekawsze miejsce w najbliższej okolicy, ale duchów ni ma...

No też tam nic nie wiedziałem, nawet niedaleko mam działkę i lipa. W ogóle nigdy nic takiego w sumie nie widziałem, a chciałbym. No ale oczywiście ja tylko zbierałem informacje od świadków, którzy w moim zbiorze są anonimowi ;)

Moim zdaniem skałki są mistycznym miejscem, ponieważ ludzie z tego miejsca wychodzą w "mistycznym" stanie, który podwyższa działanie grawitacji.

Mam nadzieje, że wystarczająco ironicznie przedstawiłem magiczność tego miejsca ponieważ jedynym fascynującą rzeczą są minerały tam występujące... i tyle.